Bardzo wysoki standard zakwaterowania, myślę, że za taką kasę nieosiągalny nigdzie indziej. Trzeba wiedzieć jednak, że to nie hotel, ręczniki i pościel nie są wymieniane a pokój sprzątany. Musimy sobie to robić sami lub poprosić o to w recepcji (za dodatkową opłatą). Musimy również posprzątać apartament przed opuszczeniem. Warto zabrać ze sobą worki na śmieci (kosz szybko się zapełni i trzeba śmieci wyrzucić). Brak w pokoju instrukcji do kuchenki mikrofalowej, podstawowe operacje dość łatwo wykombinować ale baliśmy się włączać inne programy typu grill+mikrofala. Fatalnie działało wifi w pokoju (budynek D), w zasięgu były 3 urządzenia AP ale poziom sygnału poniżej -80dB powodował, że bardzo trudno było się połączyć. Czasem nawet pomimo połączenia z AP internetu nadal nie było (a to już wyglądało na problem z działaniem łącza). W ostatecznym rozrachunku używałem internetu przez telefon komórkowy bo tego zastanego używać się nie dało. W pokoju dość czysto, jedyne miejsce, które rzadko było sprzątane to przestrzeń pod łóżkiem :) Podsumowując - polecam wszystkim, którzy nie muszą korzystać z wifi, lubią miękkie materace ze sprężynami i cenią sobie komfort i wysoką jakość zakwaterowania. No i lubią sprzątać po sobie :) Ja lubię i kiedyś tam jeszcze wrócę. P.S. A do Doliny Kościeliskiej piechotą jest 10 minut :)